„KinoTechnika”, czyli dobre filmy o wyzwaniach współczesności

 

Żyjemy w globalnej wiosce bombardowani informacjami, które niewiele wyjaśniają. O świecie wiemy wszystko i nie wiemy właściwie nic. Technologia pomaga i obezwładnia. Trochę techniki i… wcale się nie gubimy! Z pomocą przychodzi nam kino.

 

Zainaugurowany w 2018 roku cykl filmowy „KinoTechnika” to projekcje frapujących pełnometrażowych filmów dokumentalnych ze stajni kultowego festiwalu filmowego Millennium Docs Against Gravity, poświęconych wyzwaniom współczesnego świata. Projekt realizowany jest we współpracy Narodowego Centrum Kultury Filmowej, Centrum Nauki i Techniki EC1 oraz Against Gravity.

Seanse odbywają się w audytorium Centrum Nauki i Techniki EC1, ul. Targowa 1/3 (wejście od Tuwima). Wszyscy, którzy zwiedzają ekspozycję Centrum Nauki i Techniki, dostaną się na pokaz filmu w ramach biletu do CNiT. Koszt wejścia  dla pozostałych gości to 5 zł.

 

29  maja 2021, godz. 17.00

"Epicentrum" ("Epicentro"), reżyseria: Hubert Sauper

Fale rozbijające się o falochron na brzegu morza – ten dramatyczny obraz oddaje ducha miejsca, które przetrwało dziesięciolecia presji zewnętrznej. Na ulicach Hawany mieszkańcy w każdym wieku dzielą się przed kamerą swoimi opiniami na temat życia w skolonizowanym kraju, a także wewnętrznej wolności, jakiej doświadczają pomimo surowych sankcji. Nominowany do Oscara® Hubert Sauper (znany widzom festiwalu z filmów „Koszmar Darwina” i „Jesteśmy waszymi przyjaciółmi”) tworzy wciągający i metaforyczny portret postkolonialnej, „utopijnej” Kuby. Opisy fal imperializmu, które ukształtowały historię Kuby, pozwalają na głębsze zrozumienie wpływu, jaki wywarł na nią długotrwały ucisk zewnętrzny i towarzyszące mu silne pragnienie niezależności.W 1898 roku, po wybuchu w porcie w Hawanie amerykańskiego krążownika USS Maine, kraj przeszedł spod dominacji hiszpańskiej w amerykańską. W tym samym czasie i miejscu narodziło się potężne narzędzie podboju: kino jako propaganda. Film bada stulecie interwencjonizmu i tworzenia mitów. Pokazuje też niezwykłych mieszkańców Hawany – szczególnie dzieci, które nazywa „młodymi prorokami”. Udowadnia też, że Kuba wciąż jest częściowo zamrożona w czasie, delikatnie zwieszona pomiędzy przeszłością a teraźniejszością.

Bilety >>>

 

 

 

6 marca 2021, godz. 17.00

"Kobieta" (Woman"), reżyseria: Yann Arthus-Bertrand, Anastasia Mikova

Co to znaczy być kobietą? 2000 kobiet z 50 różnych krajów świata dzieli się przed kamerą swoimi historiami i opowiada o własnych doświadczeniach: od tych najbardziej intymnych aż po kulturowe. Dotykają przy tym szerokiej gamy problemów: seksualności, małżeństwa, macierzyństwa, przemocy domowej, gwałtu, wolności, zniewolenia, niezależności finansowej, wizerunku ciała, starości, miłości, złości i mądrości. Pomimo przeciwności losu, a czasami tragedii, jakie przeszły, wszystkie wyglądają promiennie, ponieważ w końcu mają szansę wyrazić siebie.Niezależnie od tego skąd pochodzą i ile mają lat, ich doświadczenia rezonują ze sobą, nabierając uniwersalnego znaczenia. W ten sposób powstaje intymny i emocjonalny portret kobiet, które stanowią połowę ludzkości na Ziemi, a mimo to nadal poddawane są przemocy i niesprawiedliwości. To również pean na rzecz ich wewnętrznej siły, odporności, zdolności do przeciwstawiania się przeciwnościom losu i pozytywnej zmiany świata pomimo trudności, jakie napotykają. W erze po "metoo" to również interesujące spojrzenie na rolę i znaczenie kobiet oraz ich postrzeganie świata. Film kręcony był przez dwa i pół roku, a jednym z reżyserów jest Yann Arthus-Bertrand, znany widzom festiwalu z filmu „Człowiek”.

 
 

 

 
 

27 lutego 2021, godz. 15.00

"Był sobie las" ("Once Upon a Forest"), reżyseria: Luc Jacquet

Jak naprawdę wygląda głębia tropikalnych lasów i jakie tajemnice skrywa? Jakie rośliny tam rosną i w jakim tempie? Po nagrodzonym Oscarem słynnym "Marszu pingwinów" Luc Jacquet zabiera nas w kolejną fascynującą podróż do świata natury – tym razem w głąb tajemniczych i mało znanych do tej pory lasów deszczowych, rosnących w Peru i Gabonie, uznanych za „zielone płuca” naszej planety. Zapierający dech w piersiach film pokazuje, jak wygląda cud tamtejszej przyrody. Obserwujemy cykl życia lasów pierwotnych i wtórnych, dowiadujemy się, jak wygląda ich ekosystem, poznając nieznany i niepokazywany dotąd świat natury, który rządzi się własnymi prawami i zasadami, a w dodatku jest w stanie ciągłego wzrostu i odnowy.

 

 

 

27 lutego 2021, godz. 17.00

"Planeta 2.0" ("Spaceship Earth"), reżyseria: Matt Wolf

Film opowiada historię grupy ekologów i myślicieli, z Johnem Alenem na czele. Ten człowiek renesansu, założyciel komuny wolnomyślicieli w Nowym Meksyku, dzięki powierzonym mu przez znajomego miliardera Eda Bassa funduszom, doprowadza na początku lat 90. XX do realizacji olbrzymiego przedsięwzięcia badawczego nazwanego „Biosfera 2”. Projekt miał na celu odtworzenie dominujących stref klimatycznych na Ziemi w mikroskali (dżungla, pustynia, niziny i ocean z rafą koralową) wraz z charakterystycznymi dla nich zwierzętami, ptakami czy insektami. Badacze zamknęli się w wybudowanej „Biosferze 2” („Biosfera 1” to Ziemia) na pustyni w Arizonie na 2 lata. Energię dostarczało im słońce oraz gaz ziemny. Miała to być swoista Arka Noego, pomagająca ludziom zrozumieć prawa ekologii oraz swoją egzystencję na Ziemi, a także być testem dla wielu dziedzin nauk przed próbą kolonizacji kosmosu. Moment zamknięcia się ekipy w 1991 roku był transmitowany przez telewizję na całym świecie. Jednak rzeczywistość przebywania w zamknięciu zweryfikowała wizje nawet starannie dobranego zespołu.

 

 

 

24 października 2020, godz. 17.00

"Ludowa republika pożądania", reżyseria Hao Wu

W Nowym Wspaniałym Świecie nie trzeba instalować kamer w prywatnych domach. Ponad milion obywateli Chińskiej Republiki Ludowej zasiada codziennie przed kamerką swojego komputera, włącza platformę YY.com i poprzez streaming online pokazuje setkom milionów innych, jak śpiewa, tańczy lub opowiada dowcipy. Talent nie jest konieczny, by zyskać fanów i zarobić gigantyczne pieniądze. Najpopularniejsi streamerzy mogą liczyć na sponsoring dużych agencyjnych bossów, a także udział w konkursach. Fani inwestują nierzadko oszczędności życia w swoich internetowych idoli, aby poczuć, że mają udział w czymś większym od nich samych. Shan Men i Wielki Li , gwiazdy YY.com, mają dziś miliony na koncie, a żyli w skrajnej biedzie, gdy zaczynali swoje internetowe kariery. Film jest opowieścią o wyjątkowym zjawisku, w którym odbijają się paradoksy współczesnych Chin i konsekwencje internetowej popularności. O uniwersalnej naturze pragnienia i „suplementach”, które podtyka nam wirtualny świat, by je zaspokoić.

 

 

17 października 2020, godz. 17.00

„Człowiek delfin” ("Dolphin Man") w reżyserii Lefterisa Charitosa to niezwykła historia Jacques’a Mayola, jednego z największych nurków w historii, wielokrotnego rekordzisty świata w nurkowaniu głębinowym. Jego skomplikowane życie osobiste, pasja do nurkowania, zaangażowanie w ochronę oceanu i rozległa wiedza na temat delfinów stały się inspiracją dla kultowego filmu Luca Bessona „Wielki błękit”. Teraz poznajemy go jeszcze bliżej.

Udajemy się w fascynującą podróż do podwodnego świata, zanurzając się w zmysłowym i granicznym doświadczeniu swobodnego nurkowania. Podróżujemy przez Japonię, Miami, Marsylię, wyspy Caicos, Kalymnos i Elbę. Nurkowanie pozwoliło Mayolowi dotrzeć do granic ludzkiego ciała i odkryć głęboką więź człowieka z morzem.

Film splata wspaniałą współczesną fotografię podwodną w wykonaniu najlepszych na świecie nurków z intymnymi komentarzami przyjaciół Mayola, rodziny i mistrzów świata w nurkowaniu. Narratorem jest Jean-Marc Barr – odtwórca roli Mayola w „Wielkim błękicie”.

„Człowiek delfin” otrzymał Nagrodę Czytelników „Co Jest Grane 24” na 15. Festiwalu Filmowym Millennium Docs Against Gravity.

 

 


KinoTechnika 2019

 

8 grudnia 2019, godz. 17.00

"Stroiciel Himalajów" ("Piano to Zanskar"), reż. Michal Sulima - W 2013 roku do londyńskiego warsztatu Desmonda Gentle na Camden Market trafia klientka z prośbą o dostrojenie pianina. Jest nauczycielką, poślubiła mężczyznę z Ladakh w Himalajach i planuje przenieść się do 1000-letniej wioski w stanie Zanskar. Opłakuje fakt, że lokalna szkoła nie ma pianina. Mieści się w jednej z najbardziej odizolowanych osad na świecie, położonej na wysokości 4267 metrów nad poziomem morza.

Na swoje 65. urodziny Desmond postanawia podjąć się trudnego wyzwania. Wyrusza w podróż z Londynu w głąb indyjskich Himalajów ze 100-letnim pianinem, transportowanym przez górskie przełęcze z pomocą jaków i kuców. Miejscem docelowym jest szkoła podstawowa w Lingshed. Jeśli mu się uda, będzie to najwyżej położone miejsce, na które kiedykolwiek wniesiono pianino i jednocześnie największe osiągnięcie w jego 40-letniej zawodowej karierze. Będzie to również symboliczny triumf muzyki, która w ten sposób połączy różne kultury i światy.

 

 

 

24 listopada 2019, godz. 17.00

"Grace Jones" ("Grace Jones: Bloodlight and Bami"), reż. Sophie Fiennes - Grace Jones to ikona popkultury lat 70. i 80. XX wieku; piosenkarka, aktorka modelka, symbol oryginalnego stylu i wyrafinowanego smaku oraz Nowego Jorku końca ubiegłego wieku. Podziwiana za wizualną stronę występów i szatę graficzną płyt słynie z oryginalnego, androgynicznego wizerunku. Film jest portretem jej prywatnego i artystycznego życia. Poznajemy ją zarówno w roli córki, jak i matki, siostry oraz babki. Śledzimy jej karierę zawodową oraz oglądamy specjalny występ z legendarnymi hitami, takimi jak „Pull Up to the Bumper” czy „Slave to the Rhythm”. Widzimy, jak zachowuje się w trasie koncertowej wobec swoich współpracowników i jak traktuje publiczność na koncertach. Obserwujemy szczytowe momenty jej kariery oraz głośnie wywiady, w tym ten z Russellem Harty, którego uderzyła przed kamerą. Towarzyszymy jej również w podróży po Jamajce, gdy spotyka krewnych i wspomina brutalnego dziadka.

Przez cały film przewija się motyw manieryzmu i wyzywającego wizerunku scenicznego Jones, który tak silnie wyznacza charakter jej fascynujących i hipnotyzujących występów. Film porusza dzięki osobistemu spojrzeniu reżyserki, która stworzyła z życia Jones imponujące widowisko, ukazując zarówno fragmenty życia prywatnego, jak i zawodowego.

 

 

 

27 października 2019, godz. 17.00

"My Generation", reż. David Batty - Oparta na osobistych relacjach i nieznanych archiwalnych zdjęciach inspirująca historia narodzin brytyjskiej popkultury lat 60. ubiegłego wieku, opowiedziana oczami legendy kina i laureata Oscara® Michaela Caine'a. Oglądamy obraz społeczeństwa w dobie transformacji. To świat, w którym wszystko wydaje się możliwe, pełen barwnych buntowników, którzy wnieśli powiew świeżości i sprzeciwiali się elitom oraz klasowym podziałom.

Opowiadając historię narodzin popkultury w swingującym Londynie oczami młodego Michaela Caine'a, używając starannie dobranych nagrań jego rozmów ze współpracownikami, a także przywołując nieujawniony dotąd materiał archiwalnych zdjęć, film przenosi widza w sam środek lat 60. ubiegłego wieku. Obok Caine’a widzimy Beatlesów, Twiggy, Marianne Faithfull, Davida Baileya, Jean Shrimpton, Mary Quant, Rolling Stonesów, Davida Hockneya i wiele innych kultowych postaci z tamtej epoki. Caine okazuje się wspaniałym gawędziarzem zdradzającym bezcenne anegdoty, które w połączeniu ze ścieżką dźwiękową składającą się z największych przebojów lat 60. oddają energię, styl, modę i entuzjazm tamtych czasów.

 

 

 

 

21 sierpnia 2019, godz. 17.00

"Antropocen", reż Jennifer Baichwal, Nicholas de Pencier, Edward Burtynsky - Od wybetonowanych brzegów Chin, które zajmują dziś aż 60% wybrzeża kontynentalnego Azji, do największych naziemnych maszyn, jakie kiedykolwiek zbudowano w Niemczech. Od psychodelicznych kopalni potasu w rosyjskim Uralu do metalowych kontenerów w mieście Norylsk. Od zdewastowanej Wielkiej Rafy Koralowej w Australii po surrealistyczne stawy litu na pustyni Atakama. Kręcony przez cztery lata z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik i wysokiej jakości sprzętu film dokumentuje formy i przejawy dominacji człowieka nad Ziemią.

Weszliśmy w epokę, w której ludzka działalność kształtuje naszą planetę bardziej niż jakakolwiek do tej pory naturalna siła. Antropocen od lat 50. ubiegłego wieku stał się faktem i wyparł epokę halocenu. Stosowanie pojęcia z trzonem „człowiek” w nazwie jest symboliczne i ma istotną wartość informacyjną - uświadamia zagrożenia i inspiruje do przemyśleń i dalszych badań. Czy jesteśmy w stanie uśmiercić naturę? Czy antropocen to koniec gatunku ludzkiego? A może początek nowego, niekoniecznie wcale ludzkiego?

Film jest utrzymaną w surrealistycznym duchu medytacją na temat masowych, głębokich i - co najważniejsze - trwałych zmian w krajobrazie naszej planety dokonywanych przez człowieka. Jako narratorka oprowadza po nim Alicia Vikander, nagrodzona Oscarem za rolę w „Dziewczynie z portretu”. Szokujący, urzekający, hipnotyczny obraz to efekt wieloletniej współpracy reżyserki Jennifer Baichwal, operatora Nicholasa de Pencier oraz znanego fotografa Edwarda Burtynskiego. Stanowi trzecią część filmowej trylogii, jaką Jennifer Baichwal i Edward Burtynski poświęcili Ziemi (pierwsza część: "Sfabrykowany krajobraz", druga: "Watermark").

 

 

 

27 lipca 2019, godz. 17.00

"Architektura nieskończoności" ("Architektur der Unendlichkeit"), reż. Christoph Schaub - Czy architektura może wyrazić ducha religii bardziej niż ich spisane kanony? Budowle pomagają oddzielić skończone od nieskończonego. Zapewniają ochronę przed tym, co bezgraniczne, a jednocześnie tworzą poczucie bezmiaru. Film zgłębia przestrzeń rozmaitych świętych miejsc, definiowanych szerzej niż tylko budynki kościelne. Śledzi „duchowe życie” w architekturze, sztukach pięknych i w naturze. Kamera zanurza się w pozamiejskich pejzażach i budynkach, traktowanych jak szkatułki, w których zamknięto nieskończoność, życie i śmierć.

Poznajemy bohaterów, którzy konfrontują się ze „świętą przestrzenią”, jej konstrukcją i reinterpretują ją na nowo. Są wśród nich architekci: Peter Zümthor, Peter Märkli i Álvaro Siza Vieira, a także muzyk, wirtuoz perkusji Jojo Mayer i artyści sztuki współczesnej Janes Turrell i Cristina Iglesias. Wszyscy starają się zdefiniować architekturę przez emocje i relacje między różnymi formami i elementami przestrzeni.

 

 

20 lipca 2019, godz. 17.00

"Prywatna podróż w kosmos" ("Fly Rocket Fly"), reż. Oliver Schwehm - Zimna wojna trwa w najlepsze. Oczy całego świata skupione są na wyścigu kosmicznym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Ogromne ambicje, wielkie fundusze i kolosalne reperkusje polityczne spędzają sen z powiek światowych potęg. Tymczasem w podzielonych Niemczech, niedaleko Stuttgartu, student Lutz Kayser wraz z grupą znajomych zakłada prywatną firmę kosmiczną OTRAG, która konkurując „niskim kosztem w miejsce zaawansowanej technologii”, chce namieszać w tym bipolarnym układzie.

Jest rok 1975, Elon Musk ma dopiero cztery lata, a o jego firmie SpaceX będzie głośno dopiero wiele lata później. Firma Kaysera otrzymuje dotację skarbu państwa, finansowanie społecznościowe i 100 000 km2 ziemi w Afryce – prezent od dyktatora Zairu – na przeprowadzenie prób rakietowych. I choć światowe potęgi patrzą nieufnie na ambicje kosmiczne Niemiec, a plany wybudowania centrum rakietowego w środku afrykańskiej dżungli są nieprawdopodobne, OTRAG nie rezygnuje ze swoich planów.
 

 

29 czerwca 2019, godz. 17.00

"Pod opieką wiecznego słońca" ("Under The Sun"), reż. Witalij Manski - Rosyjski reżyser zrobił propagandowy film na zlecenie rządu Korei Północnej. Przedstawiciele władz nie wiedzieli jednak, że reżyser nigdy nie wyłączał kamery - co dało szokujący obraz indoktrynacji północnokoreańskiego społeczeństwa. Wszystkie sceny „prawdziwego” życia zostały bowiem zainscenizowane.

To jest film o idealnym życiu w idealnym kraju. Każdy Koreańczyk jest gotów poświęcić życie dla swojej ojczyzny. Widzimy proces krzewienia ideałów: widzimy dziewczynkę w idealnej szkole - córkę idealnych rodziców, którzy pracują w idealnych fabrykach i mieszkają w idealnym apartamencie w centrum Pjongjang. Ośmioletnia Zin-mi jest przygotowywana do ceremonii wstąpienia do Unii Dzieci, aby stać się częścią idealnego społeczeństwa i mieszkać w niegasnących promieniach słońca - symbolu Wielkiego Wodza: Kim Ir Sena.

Film otrzymał Nagrodę Banku Millennium w Konkursie Głównym podczas 13. Millennium Docs Against Gravity.

 

 

1 czerwca 2019, godz. 17.00

„Dzieci Wszechświata” (”Children of the Universe”), reż.Camille Budin - W pewnej szkole podstawowej w szwajcarskich Alpach zdecydowano się na niezwykle ciekawy projekt. Cała klasa rozpoczyna przygodę z astronomią. Pod przewodnictwem kanadyjskiej astrofizyczki Stéphanie Juneau dzieci odkrywają tajemnice wszechświata. Odgrywają role, układają poetyckie choreografie, odbywają spacery w dziewiczej górskiej naturze, gdzie drzewa mogą stać się reprezentacją gwiazd lub nawet całych galaktyk.

Poznają, że każda rzecz w kosmosie – od nieskończenie małej do nieskończenie wielkiej – jest ze sobą połączona i ma wpływ na równowagę pomiędzy Ziemią i Słońcem. Jest ona niestabilna, bardzo łatwo ją zaburzyć, a nawet trwale popsuć. Trzeba być świadomym, że każde zachowanie, każda reakcja ma swoje odzwierciedlenie w otaczającej rzeczywistości. Zachowanie dzieci, ich gry, sposób, w jaki wprowadzają nową wiedzę w życie, a przede wszystkim przemyślenia i niewinne, często niedojrzałe i niezdarne, pytania przywołują znacznie szerszą, metafizyczną i uniwersalną refleksję: jakie jest tak naprawdę nasze miejsce i rola we wszechświecie?

 

 

11 maja 2019, godz. 17.00

„Człowiek” (”Human”), reż. Yann Arthus-Bertrand - 2000 kobiet i mężczyzn, 60 krajów, 40 pytań; 2020 wywiadów w 63 językach, 3 lata filmowania, 500 godzin zdjęć lotniczych, 14 milionów euro budżetu – wybitny francuski fotograf i dokumentalista przedstawia niezwykły, zbiorowy portret człowieka. Reżyser dotarł do ponad 2 000 rozmówców w 60 krajach: od pracowników w Bangladeszu, chłopów w Mali, przez afgańskich uchodźców i bojowników na Ukrainie, po amerykańskich więźniów skazanych na karę śmierci. Co ich łączy? Opowiadają o miłości, śmierci, wojnie, sytuacji kobiet. Odsłaniają wzruszające historie pełne namiętności, cierpienia, smutku, nienawiści ale i wybaczenia. Przepiękne zbliżenia ich twarzy przeplatane są zachwycającymi zdjęciami lotniczymi.
Arthus-Bertrand to reżyser głośnego „Home”, który przyciągnął do kin ponad 600 tys. widzów. Premiera filmu odbyła się we wrześniu 2015 jednocześnie podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji oraz na specjalnym pokazie w nowojorskiej siedzibie ONZ dla 1000 widzów, wśród których był sam sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon.

 

 

27 kwietnia 2019, godz. 17.00

„Zjadanie zwierząt” ("Eating Animals"), reż. Christopher Quinn - Skąd tak naprawdę pochodzą kupowane przez nas jaja, nabiał i mięso? Film wyreżyserowany przez Christophera Quinna opowiada o początkach końca hodowli przemysłowej. Wyprodukowany z udziałem Natalie Portman i pisarza Jonathana Safrana Foera jest adaptacją jego słynnej książki pod tym samym tytułem, która stara się znaleźć odpowiedź na to istotne pytanie, ukazując, że hodowla przemysłowa to najgorsza rzecz, jaką ludzie kiedykolwiek zrobili zwierzętom. Reżyserowi udało się dostać z ukrytą kamerą do ściśle chronionych zakładów przetwórstwa żywności i ukazać, co dzieje się za ich zamkniętymi drzwiami. Oglądamy przerażające warunki, w jakich żyją zwierzęta i atmosferę, jaka towarzyszy ich zabijaniu. Poznajemy również historię kilku rolników, którzy świadomie zdecydowali się odrzucić koncepcję hodowli przemysłowej i tym samym wytworzonych w ten sposób towarów na rzecz powrotu do korzeni.

Film przedstawia znaną nam wszystkim alternatywę, czyli tradycyjny sposób hodowli zwierząt, negując tym samym stosowane przez ostatnie dekady praktyki w tym zakresie. Doprowadziły one do zanieczyszczenia środowiska i negatywnego wpływu na nasze zdrowie i spowodowały, że tak naprawdę wszyscy jesteśmy dziś współwinni nieludzkiego traktowania zwierząt. Patrząc na koszty, jakie ponieśliśmy przez zdominowanie rynku spożywczego przez koncerny przemysłowe zaprogramowane na tanie karmienie mas, film pokazuje przyszłość, w której tradycyjne rolnictwo nie jest już wcale odległym wspomnieniem, ale jedyną możliwą drogą rozwoju dla ludzkości.

 

 

 


 

 

KinoTechnika 2018

 

W ramach cyklu KinoTechnika w 2018 roku odbyło się pięć pokazów: trzy podczas 595. urodzin Łodzi (projekcjom towarzyszyły pokazy krótkometrażowych obrazów z zasobów łódzkiej Wytwórni Filmów Oświatowych) oraz dwa w trakcie Fotofestiwalu 2018 w sekcji „Ludzka natura”.

 

 

„Lo i stało się. Zaduma nad światem w sieci” wyreżyserowany przez wybitnego dokumentalistę Wernera Herzoga film ilustrujący podróż po Internecie rozpoczyna się od wizyty u źródeł cyfrowej rewolucji  na Uniwersytecie Kalifornijskim, skąd w 1969 roku został wysłany pierwszy e-mail. Film pokazuje, jak sieć zmieniła w realnym świecie wszystko: od biznesu, przez edukację i podróże kosmiczne, po opiekę zdrowotną i osobiste relacje oraz próbbuje dać odpowiedź na pytanie, jak odległy jest moment, w którym Internet zacznie śnić sam o sobie, i czy otoczeni inteligentnymi maszynami na pewno będziemy wciąż potrzebowali towarzystwa drugiego człowieka.

Uzupełnieniem projekcji był zrealizowany w 1967 roku przez Krzysztofa Zanussiego 12-minutowy film „Komputery” z archiwum WFO. Dokument obrazowo wyjaśnia zasady systemu dwójkowego, który jest podstawą działania maszyn cyfrowych. W roli wykładowcy: Marek Piwowski. Pointa optymistyczna: w razie nagłej potrzeby można zawsze zbić szybę, za którą znajduje się drewniane liczydło...

 

 

„Rowery kontra samochody”/ "Bikes vs cars” - dokument Fredrika Gerttena prezentujący aktywistów z São Paulo, Toronto i Kopenhagi próbujących się stanąć do walki z samochodowym lobby. Na Ziemi jest już miliard samochodów, a do 2020 roku ta liczba ma się podwoić. Jesteśmy cywilizacyjnie uzależnieni od aut, a ich producenci wcale nie mają zamiaru tego zmieniać. Co by się stało, gdyby dzisiaj więcej miast funkcjonowało tak jak Amsterdam czy Kopenhaga, gdzie blisko połowa mieszkańców codziennie porusza się rowerem?

Opowieść o ludzkich drogach uzupełnona została intrygującym i wciągającym niczym najlepszy thriller 10-minutowym filmem „Mrówcze szlaki” w reż. Stanisława Kokesza z archiwum WFO. Mimo upływu blisko 60 lat od jego realizacji ta dramatyczna opowieść o zaskakujących obyczajach mrówczych społeczności, precyzyjnie opowiedziana i sfotografowana, wciąż budzi żywe emocje. Głównym bohaterem jest gatunek zwany Amazonką, który w mrówczym świecie jest odpowiednikiem zbójeckich hord Attyli. Dramatyzm batalistycznych scen podkreśla muzyka autorstwa słynnego jazzmana Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza wykonywana przez sekstet Krzysztofa Komedy.

 

 

„21 x Nowy Jork” Piotra Stasika to 21 osób spotkanych przypadkiem w metrze i 21 intymnych historii; wielopoziomowa opowieść o samotności, tęsknocie za emocjami i potrzebie komunikacji. Film zyskał uznanie na zagranicznych i krajowych festiwalach filmowych, otrzymując m.in. nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny i specjalne wyróżnienie jury dla najlepszego reżysera w Konkursie Fiction/Non-Fiction 14. Festiwalu Filmowego Millennium Docs Against Gravity.

Projekcję uzupełniła sentymentalna „Łódzka niedziela” w reż. Edwarda Pałczyńskiego. W upalny letni dzień 1962 roku odwiedzamy Kino Zachęta, Miejski Ogród Zoologiczny i Park na Zdrowiu, podglądamy mieszkańców szukających świątecznych atrakcji i odpoczywających nad wodą.

 

 

 

„Genesis 2.0” Christian Freia i Maxima Arbugaeva opowiada o tajemnicach natury, fundamencie stworzenia świata i nowej roli, jaką może odegrać człowiek. Bada granice pomiędzy nauką a mitem i skutki przejęcia przez człowieka kontroli nad ewolucją. Na  Wyspach Nowosyberyjskich na Oceanie Atlantyckim zespół zapaleńców poszukuje w wiecznej zmarzlinie kłów mamuta. Cena znaleziska jest wysoka, szczególnie na luksusowym chińskim rynku i w gronie naukowców balansujących na granicy genetyki i biologii syntetycznej. Czy uda im się przywrócić do życia gatunek, który wyginął w epoce lodowcowej? Próba wskrzeszenia mamuta jest zwiastunem rewolucji technologicznej, w wyniku której człowiek stanie się stwórcą, autorem nowego „Genesis 2.0”.

 

 

 

„Polaroid. Błyskawiczne spełnienie marzeń”/ ”Instant dreams” w reżyserii Willema Baptista ilustruje magię polaroidów, ich rolę i znaczenie w świecie popkultury i społeczeństwie. Reżyser zabiera nas w niesamowitą podróż do nieistniejącego już dziś świata fotografii. Niemiecka artystka Stefanie Schneider robi sesję zdjęciową na pustyni w Kalifornii, wykorzystując ostatni zapas oryginalnego papieru Polaroid. Christopher Bonanos, redaktor „New York Magazine”  oraz autor książki o historii Polaroida, stara się uchwycić swój związek z synem za pomocą polaroidowego aparatu fotograficznego. Jest też Japonka, która odkrywa magię Polaroida w Tokio – królestwie nowych technologii. Każdy z nich stara się zachować ulotne i niepowtarzalne chwile w sposób daleki od powtarzalności.
Warto też zwrócić uwagę na  ciekawostkę: w 2017 Polaroid został kupiony przez Polaka –przedsiębiorcę Wiaczesława Smołokowskiego. Obecnie firmą zarządza jego syn Oskar.